Jak to bywa w ligach mało profesjonalnych, w zimie nie dzieje się praktycznie nic i trudno wydobyć jakiekolwiek informacje o wiosennych planach zarządów czy też trenerów. Drużyny z kapuścianej części tabeli najczęściej nie mają żadnych perspektyw na wzmocnienie składu, natomiast te z górnej w tym sezonie nie bardzo chcą awansować. Niewiele wiemy nt. transferów, roszad i rotacji klubowych, ale zawsze jakiś as w rękawie znajdziemy...
Informacją z ostatniej chwili, o której portal gksspa... wiedział już od co najmniej dwóch tygodni, lecz chroniła ją dżentelmeńska umowa, jest zmiana na ławce trenereskiej Igrosu Krasnobród. Do łask zarządu na czele z prezesem Sylwkiem i szejkiem Wlademarem powrócił Jacek Paszkiewicz. Nowy/stary trener ma przygotować w obecnej rundzie, a poprowadzić w kolejnym sezonie drużynę do historycznego awansu do IV ligi. Decyzji specjalnie tłumaczyć nie trzeba, bo wystarczy spojrzeć na ligową tabelę, gdzie widać jak zdemolowana przez trenera Jacka Szczyrbę ekipa z fantastycznej, agroturystycznej miejscowości buja się w gangu ligowych ogórków. Nie ma co ukrywać, trener Paszkiewicz to najlepszy okręgówkowy specjalista na Zamojszczyźnie, więc zapewne Igros już od pierwszej kolejki sprawi, że każdy ich przeciwnik będzie trząsł przed spotkaniem portkami. Mówi się również w Krasnobrodzie o zimowych testach zawodników z Ukrainy i możliwym sporym zaciągu zza wschodniej granicy. Żebyśmy nie zobaczyli tylko na wiosnę Igrosu Lwów.
Złe i smutne wieści dochodzą z szeregów Sparty Wożuczyn. Nad drużyną, która świetnie rozpoczęła sezon i zakończyła kompletną klapą, zawisły ciemne chmury. Z, i tak bardzo wąskiej, w poprzednim sezonie kadry, wypadnie najprawdopodobniej kilku zawodników. Kamil Antoniuk i Sebastian Dziki przenieśli się do stolicy, a Damian Gilarski wrócił na stare śmieci. W trakcie rundy jesiennej kilku zawodników odniosło kontuzje i nie wiadomo czy zobaczymy ich na wiosnę. Sparta nie dość, że podupadła kadrowo, dotknął ją również kryzys finansowy i występy na wiosnę mogą nie dojść do skutku, lub przypominać biegające kurczę wśród lisów, kiedy ekipa Piotra Mroczki z honorem będzie próbowała dokończyć rozgrywki. Wszyscy trzymamy jednak kciuki za sympatyczną drużynę z Wożuczyna i liczymy, mimo wszystko, na pozytywne wieści z ich obozu.
Inną drużyną z naszego okręgu, z szeregów której mamy jakieś wieści to Pogoń Łaszczówka. Drużyna zmieniła prezesa, którym został związany z klubem od kilku lat, były zawodnik m.in. Spartakusa Szarowola, Tomasovii Tomaszów Lubelski, Grafu (Chudejajce) Chodywańce a nawet występujący w lidze islandzkiej - Sebastian Szczepaniak. Nowy prezes szykuje wzmocnienia by utrzymać drużynę Pogoni w klasie okręgowej. W kręgu zainteresowań włodarzy klubu z Łaszczówki znalazł się m.in. Piotr Waśkiewicz, Michał Bartoszyk oraz synowie marnotrawni, Łukasz Mruk i Tomasz Walentyn, tak więc plany utrzymania są bardzo poważne.
Więcej informacji o planach przygotowań, ruchach kadrowych i trenerskich jak na razie nie ma. Myślę, że pierwsze zajęcia styczniowe dadzą nam wiele ciekawych informacji, a na dzień dzisiejszy to by było na tyle...