- autor: Szm, 2016-09-25 20:30
-
Stadion jak zaklęty, przegrana w dwie minuty przez dwa prezenty !SPARTA WOŻUCZYN - Grom Różaniec 2:3 (1:2)
Bramki: Pijajko x2
Sparta zagrała w składzie: Wojtaszek, Mroczka, Przytuła, Grzyb, Zwolak, Krawczyk, Buśko, Sak P., Pijajko, Dziki, Antoniuk.
Niewiele zabrakło, a w zasadzie tylko jednego - koncentracji w obronie i lider nie wywiózłby z Wożuczyna nawet jednego punktu. Niestety, lub stety futbol jest nieprzewidywalny i mimo lepszego wrażenia jakie pozostawili po sobie zawodnicy Sparty, 3 punkty trafiły na konto gości.
czytaj w więcej...
Przy prowadzeniu 1:0, którego autorem był niezawodny w tym sezonie Krystian Pijajko, w szeregi obronne Sparty wdarło się spore rozluźnienie. Niestety dla gospodarzy, indywidualne błędy przesądziły o tym, że w kilka minut Grom odrobił stratę, schodząc do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Na szczęście Spartanie nie spuścili głów i kilka minut po przerwie wyrównali stan meczu. Ponownie na listę strzelców wpisał się niesamowity młodzian, czyli popularny Bambo, dla którego było to już piąte trafienie w obecnym sezonie. Niestety radość nie trwała długo, gdyż lider po kilku minutach znów zdobył bramkę, która niestety ustaliła końcowy wynik meczu.
Mimo niekorzystnego wyniku, postawa drużyny cieszy. Sparta nie poddała się presji lidera i dzielnie walczyła w tym przewrotnym meczu. Cieszy również fakt, że nawet przyjezdni twierdzili, że na zwycięstwo w tym meczu nie zasługiwali. Czas zapomnieć o niesprawiedliwym wyniku, wyciągnąć odpowiednie wnioski i skupić się na najbliższym meczu derbowym, z Huczwą, w którym zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki.