- autor: Siwy_s, 2014-08-26 13:52
-
Aby nie rozgrywać meczów kiedy na boiskach będzie śnieżna zawierucha, ZOZPN zorganizował w tej rundzie dwie kolejki w środku tygodnia. Już jutro, w pierwszej z nich Sparta Wożuczyn uda się do Łabuń, by rozegrać spotkanie ze swoją imienniczką.
SPARTA ŁABUNIE - SPARTA WOŻUCZYN
Środa 27 Sierpnia godz. 17:00 stadion w Łabuniach
Mecz drużyny juniorów godz. 15:00
Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem obie Sparty muszą go wygrać. Remis nie urządza tutaj nikogo i dla każdej ze stron będą liczyły się tylko i wyłącznie 3 punkty. Przegrany tego spotkania zagości bowiem bardzo blisko dna tabeli.
Sparta Łabunie jak i jej imienniczka w obecnym sezonie nie zachwyca i raczej bliżej jej do walki o utrzymanie, niż o górną część tabeli. Trener Suchowierzch jak na razie cudów nie czyni. Po trzech spotkaniach na koncie Łabuńskiej ekipy jedynie 1 oczko, po remisie w ostatniej kolejce z beniaminkiem z Łaszczówki. Jedynym atutem przemawiającym za gospodarzami wydaje się być mocny atak, czyli dwójka napastników Gulak oraz Dulbas.
Sparcie Wożuczyn również nie wiedzie się najlepiej. Po trzech meczach zawodnicy Irka Barana mają zaledwie 3 punkty, które zdobyli dzięki zwycięstwu nad Orionem Dereźnia. Dodatkowo w szeregach "cukrowników" plaga kontuzji i nieobecności. Na urazy kolan narzekają Baran oraz Sikora, który prawdopodobnie nie będzie mógł wystąpić w środowym pojedynku. Z powodów osobistych nie zobaczymy również Wojtka Krawczyka. Na pewno powinniśmy natomiast ujrzeć w akcji nieobecnych w ostatnim meczu - Michońskiego i Świderka. Przed szkoleniowcem jak i zawodnikami Sparty zatem trudne zadanie.
We środę w Łabuniach zapowiada się spotkanie niesamowitej walki, po którym zwycięzca będzie mógł choć na chwilę odetchnąć w klasie okręgowej.